Lampy owadobójcze rażące – gdzie znajdą zastosowanie?

W okresie wiosenno-letnim oraz wczesną jesienią, gdy komary, muchy i inne niewielkie owady szczególnie chętnie zjawiają się w prywatnych domach, a także lokalach o charakterze publicznym – wiele osób poszukuje możliwości skutecznej ochrony przed nimi. W takich sytuacjach można zastosować kilka rozwiązań: środki chemiczne lub lampy owadobójcze – na przykład rażące. Które lepiej wybrać?

Jak działają poszczególne środki?

Chemiczne preparaty mogą działać dwojako: odstraszać owady bądź je zabijać. Rozwiązanie to jest niekorzystne z kilku względów – po pierwsze, chemiczne preparaty często nie pachną najlepiej, a dodatkowo mogą być źle tolerowane przez małe dzieci, osoby starsze lub astmatyków. Dlatego właśnie coraz więcej osób decyduje się na inne środki.

Lampy owadobójcze rażące do skutecznego działania wykorzystują prąd oraz promieniowanie UV. To drugie przyciąga owady, a pierwsze – razi je. Jednocześnie, w okolicy lampy nie zbierają się martwe owady, bowiem znajdują się one w pojemniczku – co czyni z lamp znacznie estetyczniejsze rozwiązanie.

Gdzie znajdą zastosowanie lampy?

Owadobójcze lampy rażące mogą być stosowane zarówno w miejscach publicznych, jak i prywatnych domach. Prezentują się dość neutralnie, a ponadto nie prowadzą do gromadzenia się w okolicy martwych owadów – jak to ma miejsce w przypadku środków chemicznych.

Dlatego też lampy mogą być stosowane wszędzie tam, gdzie niezbędne jest skuteczne, a zarazem bezpieczne dla ludzi i nierzucające się w oczy rozwiązanie owadobójcze.